wtorek, 25 czerwca 2013

Autobus zatrzymał się tuż pod ogromnym domem. Niechętnie wysiadła nie oglądając się za siebie szła , wolno , kiedy znalazła się przy drzwiach wyciągnęła rękę aby zawiadomić swoim pukaniem rodzinę o swoim przyjeździe.Drzwi natychmiast otworzyły się, a w ich progu pojawił się wysoki, ciemnowłosy mężczyzna. Uśmiechnął się delikatnie i zapytał : ''to Ty jesteś Sara ? '' dziewczynka pokiwała głową  ''Jak się ciesze że Cię widze! '' wykrzykną mężczyzna To ja - Tomek - Twój tata ! Chodźmy do środka. Dziewczyna wyraźnie wystraszona posłusznie weszła do środka.





Nie długo kolejna część , przepraszam że są one tak krótkie , jednak dopiero zaczynam a czasu niewiele , pozdrawiam .!
                                                           --wstęp -- 
  Stała zmarznięta na przystanku autobusowym , nie była pewna czy powinna się cieszyć z  czy raczej obawiać.Myśl, że trafi do domu, w którym tak na prawdę nie będzie kochana , czy w jakikolwiek sposób lubiana, nie dawała jej spokoju, owszem miała już 16 lat, jednak nie była gotowa na rozstanie z matką i zamieszkanie z ojcem, nie rozumiała tego, że jej mama potrafiła porzucić wszystko i tak po prostu wyjechać.Krople deszczu spływały po jej twarzy, maskując w pewnym sensie łzy, kiedy autobus, zatrzymał się tuż przed nią, to on miał zawieść ją prosto do swojego taty.Nie zastanawiając się dłużej wsiadła do środka...



To taki krótki wstęp, w najbliższym czasie pojawi się pierwszy rozdział . :D
                               
Witajcie .!
Jestem zwyczajną nastolatką, która KOCHA książki, postanowiłam więc pisać swoją własną i dzielić się nią zwami ! Nie każdemu musi się spodobać,dopiero zaczynam. Zapraszam jednak do czytania,oraz obserwowania POZDRAWIAM <3